Znajdź zawartość

Witajcie Gram w tą grę krótko, więc boję się, że nie znam tej gry zbyt dobrze, a co za tym idzie nie mam prawa by coś proponować. Wybaczcie mi, jeżeli mój pomysł w jakiś sposób was obraża, lub rani. Stwierdziłem jednak, że takie rozwiązanie urozmaici grę. Wielu graczy, starych czy też młodszych posiada pokemony, których się w ogóle nie używa. One kwitną, aż po paru miesiącach więdną. Nikt ich nie kupi, więc co, wyrzucić? A kto zwróci nam czas spędzony przy lvlowaniu? Ile razy dojdzie do sytuacji, kiedy pokemon pójdzie na stratę? A nawet jeśli nie chodzi o samą stratę, to po prostu większość poków sobie siedzi w naszej puli i nic ciekawego nie robi. Są... bezużyteczne? Złap je wszystkie? Spoko, ale co dalej? Rozwiązaniem może być wydawanie naszym pokemonom jakichś prac, i nie mam tutaj na myśli pójście na wyprawę, bo szczerze? już nią rzygam! Wyprawa nic nie daje i nie opłaca się na nią chodzić. Co innego gdybyśmy mogli zostawić pokemona w ogródku, by dawał do niego jakieś bonusy. Byłby limit, że pokemon musi mieć minimum 60, czy 70 lvl żeby móc go zostawić i żeby coś dla nas robił. Może, żeby zbierał jagody? Albo zwiększał ich przyrost? Pamiętajmy, ze pokemon musiałby mieć konkretny rodzaj. Pokemon Ognisty nie mógłby zajmować się ogródkiem. Takim podpalaczom dziękujemy A gdyby tak można było wysyłać nasze wodne pokemony gdzieś na nurkowanie żeby znajdowały jakieś cuda pod wodą? Tu mogą się pojawić mondrale, że są "wyprawy", ale spokojnie. Jest sprzęt do nurkowania? Jest! Więc dajemy pokemonowi, lecimy nad jeziorko w Viridian i żegnaj Titanicu! Zastosowań jest naprawdę wiele, ale to byłby taki początek. Potem można by pomyśleć nad zbieraniem drewna przez pokemony, czy pracą w młynku, czy na statku itd. Rozwinął by się crafting. Gracze tworzyliby jakieś cuda, a nawet można by zrobić możliwość budowy domków, ale to już daleka przyszłość Co o tym myślicie?